środa, 12 grudnia 2012

Mistrzostwa juniorów w akrobatyce sportowej

 




Pod koniec listopada na bydgoskiej Zawiszy odbyły się mistrzostwa województwa kujawsko-pomorskiego w akrobatyce sportowej. Kolega poprosił mnie abym zajął się oprawą fotograficzną. Zrobiłem to z wielką przyjemnością. Oto krótka fotorelacja z imprezy.

czwartek, 6 grudnia 2012

Myślę, że ....

    
        Jeśli nie lustrzankę, to aparat fotograficzny ma już chyba w domu każdy. Owe urządzenie pozwala na utrwalenie ważnych chwil w życiu i nie tylko. Jesliby się zastanowić firmy produkujące cyfrówki zwietrzyły w tym poważny interes.
    Jeszcze niedawno trwał wieki wyścig na ,, megapiksele ,, w aparacie. 6,8,10 a nawet wiecej. Nieświadomi niczego potencjalni klijęci pokornie słuchali porad w sklepach i pewni,że dokonują trafnego zakupu dawali się skusić na ,, więcej megapikseli,,. Nie chciałbym oglądać ich min kiedy wgrywali póżniej swoje zdjęcia na komputer przekonując się, że nie są to takie cudowne urządzenia jak zapewniał pan w sklepie. Nie da się poprostu nie da upchać tak wielkiej liczby elementów światłoczułych na tak małej matrycy w zwykłej ,,małpce,, nie ponosząc tego żadnych konsekwencji. Dużo szumu, rozmazany obraz, kiepska jakość. I tak przyzwyczajamy nasze oko do miernoty. Przeglądamy setki zdjęć zrobione w niezwykłych okolicznościach, cudownych miejscach zastanawiając się gdzie te kolory, skąd to ,,mydło,, na fotografii. Dla przeciętnego zjadacza chleba który wywołuje zdjęcia w formacie 10x15 lub 13x18 lub wogóle ich nie wywołuje wystarczy na tak małej matrycy 4 - 6 megapikseli i tyle. Mniej elementów światłoczułych oznacza, że są one większe a zarazem bardziej odporne na destruktywny szum. Taką informację powinniśmy uzyskać w punkcie sprzedaży. Nie będzie to odrazu cudo techniki które powali nas z nóg ale jakość fotek będzie napewno lepsza i stosunek ceny do możliwiści aparatu na odpowiednim poziomie.
              Kolejną ....